www.kukuczki.fora.pl

Lejgo_inc

Wentylacja mieszkań w naszym budynku jest grawitacyjna, bez wspomagania mechanicznego (mechaniczna jest tylko dla garażu).
W klatce 11 jest z nią problem. Wystarczy wejść do klatki schodowej i można rozkoszować się pięknym aromatem kanalizacji.

W naszym mieszkaniu (3-piętro) też zdarza się że z wentylacji wieje, często zapachem odpowietrzenia kanalizacji. Jest to do tego stopnia uciążliwe że jeden z otworów wentylacyjnych tymczasowo jest zaślepiony.

Kilka oberwacji, także na podstawie wizyty kontrolnej kominiarzy:

- Budynek ma odbiór techniczny kominiarski, czyli wszystko jest w porządku.
- Szacht w którym są kanały wentylacyjne, zlokalizowany wewnątrz budynku - jest zimny. Oznacza to że nie jest przez niego wywiewane ciepłe powietrze, tylko ciągle nawiewa zimne zzewnątrz. Czyli jednak nie jest w porządku.
- Wysokość kominów wentylacyjnych ponad 3-piętrem powinna zapewić z zapasem odpowiednią różnicę ciśnień, czyli ciąg.
- Otwarcie nawietrzaków u góry okien niewiele zmienia w kwestii wiania z wentylacji. Kominiarze zapewne słusznie tłumaczą że nawietrzaki mają zbyt małą powierzchnię aby kompensować ciąg wentylacji.
- Rozszczelnienie okien likwiduje problem, ale rozszczelnienie jest zbyt duże i błyskawicznie robi się w mieszkaniu zimno. Okna są źle wyregulowane.
- Montowanie w kratce wentylacyjnych wentylatora włączanego razem ze światłem w łazience dodatkowo blokuje ciąg i tak naprawdę działa tylko chwilowo jak jest włączone światło.

Czy ktoś jeszcze ma problemy z wentylacją, czy tylko my jesteśmy takimi marudnymi kosmitami puszczającymi bąki?

jorgus · Dołączył: 22 Gru 2008 Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów

A to ci!

U nas obok na Kukuczki 13-19 zrobili mechaniczną, a bloki są przecież zbliżonej wysokości. Na pocieszenie ci powiem, że wcale nie mamy tak różowo - co prawda bąkami nie zalatuje, ale w kuchni okapu nie można podłączyć, w łazience miałem wentylator włączany okazjonalnie (osobny włącznik, nie sprzężony ze światłem), to mnie sterroryzował zarządca do spółki z kominiarzem i musiałem go zdemontować Sad

mika · Dołączył: 13 Mar 2011 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Witam
Mamy ten sam problem na pierwszym piętrze. Od jakiegoś czasu rozmawiamy z kierownikiem budowy. Raz była ekipa i wymieniała uszczelki w rurach pod wc w naszym miszkaniu .. ale to nic nie dało. Problem jest na tyle dokuczliwy, że czasami to już w całym domu nie można wytrzymac....Uważam, że wszystkie osoby mające ten problem powinny zgłosic się jak najszybciej do kierownika budowy Pana Rafała. Na dachu muszą coś zrobic, aby był ciąg, bo powietrze kanalizacyjne zamiast by wyrzucane jest wtłaczane do mieszkań. Zle jest zbudowany komin!! trzeba działac jak budynek jest jeszcze na gwarancji!!!
Jeśli ktoś ma ten sam problem zgłaszajcie, to razem jesteśmy coś więcej osiągnąc...
mika

Lejgo_inc

Wysłałem w tej sprawie pismo do Zarządcy, z propozycją spotkania się żeby omówić problem i jak go rozwiązać. Jak będę miał jakieś konkretne informacje to zapukam do drzwi albo zostawię wiadomość w drzwiach.